My z dostawcami elearningowymi mamy wypracowane stawki za ekrany w ramach których mamy max dwie tury poprawek. Jeśli potem pojawiają się kolejne uwagi (nie mam na myśli błędów w szkoleniu) to za nie już musimy dodatkowo płacić. Chętnie dowiedziałbym się jak inne korpo współpracują z dostawcami i się z nimi rozliczają.
Fajny temat, ale tu pewnie byśmy potrzebowali kogoś z większej firmy eLearningowej. Takiej robiącej to w skali. My działamy DLA dużych firm, ale to raczej rzemiosło niż manufaktura:) W naszej współpracy z Piotrem robimy to po prostu do skutku. W projektach, które realizuję dla korporacji wolę czasami wprowadzić jakieś drobne zmiany nawet po dłuższym czasie nieodpłatnie niż przechodzić przez proces tworzenia PO i jego rozliczania. Więcej czasu zajmuje mi przeprocesowanie całości niż zrobienie. Klient zadowolony i dzięki temu wraca.
Bardzo fajny odcinek z "obyczajowym" vibem! :) Podoba mi się to takie dojrzałe podejście do rodzicowania projektowi, swoistej sukcesji i tego jak fajnie zmiana podziałała na kształt studiów. No wybitnie mi przypadł ten odcinek do gustu ^^
Bardzo się cieszę. Dziękuję za feedback :) A co do studiów, to faktycznie należą się Michałowi gratulacje. Nowe studia wymagały mnóstwa pracy i będą wymagały jeszcze więcej uporu, kiedy tę nową Formułę przyjdzie polerować i udoskonalać.
Co do wykorzystania VRu, to na konfie "Nowoczesne technologie w służbie administracji publicznej i edukacji" w Radomiu u Artura Rudnickiego tłumaczyłem kiedyś wystąpienie Pekka Ouli z zespołu szkół zawodowych w Finlandii, gdzie standardowo korzystają z VRu np. szkoląc uczniów w obsłudze np. harvesterów do ścinania drzew. Z tego co kojarzę to jest to o rząd wielkości tańsze niż zbudowanie symulatora (chyba zdjęcia z takiego symulatora pokazywał na konfie). Potem robiąc kurs o edukacji fińskiej widziałem też zdjęcia uczniów na symulatorów wózków widłowych itd. Czy było to VR czy po prostu wyświetlanie otoczenia na ekranach obudowujących symulator, nie pamiętam
Myślę, że jest wiele tematów do, których VR pasuje: pewnie większość używających drogi sprzęt w bardziej skomplikowanych procesach, dla rzeczy ważnych/precyzyjnych, a przez swoją specyfikę mało powtarzalnych (jak np. naprawa Hubbla), niebezpiecznych itd. Dalej uważam, że barierą wejścia jest sprzęt. Dopóki masowo nie będą to narzędzia nie wymagające wysokowydajnego komputera, w cenie osiągalnej dla przeciętnego Kowalskiego i posiadające realne życiowe zastosowanie, to do mainstreamu to nie wejdzie. Może to dobrze? Inaczej skończymy jak w Altered Carbon na Netflixie:)
A co rozumiesz przez cenę osiągalną dla Kowalskiego? Bo questy 2 można kupić już za 1,5k, a na nich jesteśmy w stanie już wykonać dobrej jakości szkolenie w VR. I rzecz jasna nie wymagają one wgl komputera :) Realnych zastosowań na rynku też można już znaleźć całkiem sporo, również na naszym rynku (Giant Lazer przygotował aplikacje VR dotyczącą cyberbezpieczeństwa - może Piotrka to zainteresuje)
Tak, zdaję sobie sprawę w kwestii kosztu i wymogów Q2 i chwała im za to, bo to dobry krok. Ale dlatego dopisałem "realnego życiowego zastosowania" i to bym traktował łącznie. Wydaje mi się, że ARowe rzeczy szybciej znajdą zastosowanie np. nawigacja na okularach, ceny produktów, dostępności, składy, dodatkowe informacje o danym miejscu, rzeczach itd. Ale chętnie się przekonam, że jest inaczej:) Mam nadzieję, że o tym niedługo:)
Hej, ja do momentu jak trafiłam do Accenture, to nie miałam dużej styczności z rodzimą społecznością Developerów i Instructional Designerów i muszę powiedzieć, że otwieram oczy ze zdziwienia, jak ja się uchowałam tyle lat w izolacji. Jestem ciekawa czy macie w planach otworzenie takiej przestrzeni gdzie można by zajrzeć Wam przez ramie i podpatrzeć jak pracujecie? Czy to ogóle da się zrobić?
Taki job shadowing? Wydaje mi się, że będzie trudno, bo: NDA, SLA, korpo i materiały niejawne i...tak to właśnie jest w tym eLearningu. Na grupie eLearning robię jest nawet ankieta sprzed roku, gdzie można było oznaczyć kto co robi - całkiem sporo osób się oznaczyło. Jakoś te informacje przenikają do Accenture, bo mam ludzi od Was na Studiach i to bardzo dobrych ludzi:)
A jeśli chodzi o VR to nie kupujcie gogli (no chyba że faktycznie Michał chcesz je potem wykorzystać do grania to spoko). Lepszym wg mnie rozwiązaniem byłoby wypożyczenie jakiś od dostawcy np. HTC który na goglach wgra Wam jakieś demo aplikacji szkoleniowych (chętnie bym posłuchał co myślicie o użyciu właśnie takich aplikacji VR). Inaczej to przy Queście 2 moglibyście zrecenzować głównie gry.
My z dostawcami elearningowymi mamy wypracowane stawki za ekrany w ramach których mamy max dwie tury poprawek. Jeśli potem pojawiają się kolejne uwagi (nie mam na myśli błędów w szkoleniu) to za nie już musimy dodatkowo płacić. Chętnie dowiedziałbym się jak inne korpo współpracują z dostawcami i się z nimi rozliczają.
Dołączam się. Też chętnie posłucham jakie praktyki mają firmy e-learningowe i jak ogólnie formułuje się SLA, żeby to miało sens.
Fajny temat, ale tu pewnie byśmy potrzebowali kogoś z większej firmy eLearningowej. Takiej robiącej to w skali. My działamy DLA dużych firm, ale to raczej rzemiosło niż manufaktura:) W naszej współpracy z Piotrem robimy to po prostu do skutku. W projektach, które realizuję dla korporacji wolę czasami wprowadzić jakieś drobne zmiany nawet po dłuższym czasie nieodpłatnie niż przechodzić przez proces tworzenia PO i jego rozliczania. Więcej czasu zajmuje mi przeprocesowanie całości niż zrobienie. Klient zadowolony i dzięki temu wraca.
Jeśli uda wam się zaprosić, to ja z chęcią nadstawię ucha :)
Bardzo fajny odcinek z "obyczajowym" vibem! :) Podoba mi się to takie dojrzałe podejście do rodzicowania projektowi, swoistej sukcesji i tego jak fajnie zmiana podziałała na kształt studiów. No wybitnie mi przypadł ten odcinek do gustu ^^
Bardzo się cieszę. Dziękuję za feedback :) A co do studiów, to faktycznie należą się Michałowi gratulacje. Nowe studia wymagały mnóstwa pracy i będą wymagały jeszcze więcej uporu, kiedy tę nową Formułę przyjdzie polerować i udoskonalać.
I'm ready!:)
Co do wykorzystania VRu, to na konfie "Nowoczesne technologie w służbie administracji publicznej i edukacji" w Radomiu u Artura Rudnickiego tłumaczyłem kiedyś wystąpienie Pekka Ouli z zespołu szkół zawodowych w Finlandii, gdzie standardowo korzystają z VRu np. szkoląc uczniów w obsłudze np. harvesterów do ścinania drzew. Z tego co kojarzę to jest to o rząd wielkości tańsze niż zbudowanie symulatora (chyba zdjęcia z takiego symulatora pokazywał na konfie). Potem robiąc kurs o edukacji fińskiej widziałem też zdjęcia uczniów na symulatorów wózków widłowych itd. Czy było to VR czy po prostu wyświetlanie otoczenia na ekranach obudowujących symulator, nie pamiętam
Myślę, że jest wiele tematów do, których VR pasuje: pewnie większość używających drogi sprzęt w bardziej skomplikowanych procesach, dla rzeczy ważnych/precyzyjnych, a przez swoją specyfikę mało powtarzalnych (jak np. naprawa Hubbla), niebezpiecznych itd. Dalej uważam, że barierą wejścia jest sprzęt. Dopóki masowo nie będą to narzędzia nie wymagające wysokowydajnego komputera, w cenie osiągalnej dla przeciętnego Kowalskiego i posiadające realne życiowe zastosowanie, to do mainstreamu to nie wejdzie. Może to dobrze? Inaczej skończymy jak w Altered Carbon na Netflixie:)
A co rozumiesz przez cenę osiągalną dla Kowalskiego? Bo questy 2 można kupić już za 1,5k, a na nich jesteśmy w stanie już wykonać dobrej jakości szkolenie w VR. I rzecz jasna nie wymagają one wgl komputera :) Realnych zastosowań na rynku też można już znaleźć całkiem sporo, również na naszym rynku (Giant Lazer przygotował aplikacje VR dotyczącą cyberbezpieczeństwa - może Piotrka to zainteresuje)
Tak, zdaję sobie sprawę w kwestii kosztu i wymogów Q2 i chwała im za to, bo to dobry krok. Ale dlatego dopisałem "realnego życiowego zastosowania" i to bym traktował łącznie. Wydaje mi się, że ARowe rzeczy szybciej znajdą zastosowanie np. nawigacja na okularach, ceny produktów, dostępności, składy, dodatkowe informacje o danym miejscu, rzeczach itd. Ale chętnie się przekonam, że jest inaczej:) Mam nadzieję, że o tym niedługo:)
Hej, ja do momentu jak trafiłam do Accenture, to nie miałam dużej styczności z rodzimą społecznością Developerów i Instructional Designerów i muszę powiedzieć, że otwieram oczy ze zdziwienia, jak ja się uchowałam tyle lat w izolacji. Jestem ciekawa czy macie w planach otworzenie takiej przestrzeni gdzie można by zajrzeć Wam przez ramie i podpatrzeć jak pracujecie? Czy to ogóle da się zrobić?
Taki job shadowing? Wydaje mi się, że będzie trudno, bo: NDA, SLA, korpo i materiały niejawne i...tak to właśnie jest w tym eLearningu. Na grupie eLearning robię jest nawet ankieta sprzed roku, gdzie można było oznaczyć kto co robi - całkiem sporo osób się oznaczyło. Jakoś te informacje przenikają do Accenture, bo mam ludzi od Was na Studiach i to bardzo dobrych ludzi:)
Może jakiś wspólny projekt pokazowy...Wiem, że to nie jest proste do zorganizowania, ale rzucam w eter :)
You never know:)
A jeśli chodzi o VR to nie kupujcie gogli (no chyba że faktycznie Michał chcesz je potem wykorzystać do grania to spoko). Lepszym wg mnie rozwiązaniem byłoby wypożyczenie jakiś od dostawcy np. HTC który na goglach wgra Wam jakieś demo aplikacji szkoleniowych (chętnie bym posłuchał co myślicie o użyciu właśnie takich aplikacji VR). Inaczej to przy Queście 2 moglibyście zrecenzować głównie gry.
Też dobry pomysł:) A masz kogoś do polecenia w tej kwestii?:)
Odezwij się na linkedin do Doroty Paszyńskiej i powołaj się na mnie :)
Michał podlinkujesz jeszcze tytuły książek o których wspomniałeś na początku odcinka? :)
Jasne:
- https://helion.pl/ksiazki/jak-projektowac-uslugi-niezawodne-zasady-w-praktycznym-zastosowaniu-marc-stickdorn-markus-edgar-hormess-adam-lawrenc,japrus.htm#format/d
- https://helion.pl/ksiazki/design-thinking-jak-wykorzystac-myslenie-projektowe-do-zwiekszenia-zyskow-twojej-firmy-danuta-piasecka,dethja.htm#format/d
- https://helion.pl/ksiazki/z-listow-bezosa-14-zelaznych-regul-rozwoju-biznesu-dzieki-ktorym-wzrastal-amazon-steve-anderson-karen-anderson,zlibez.htm#format/d
Enjoy:)