Bardzo inspirujący odcinek 🙂 fajnie, że się tym dzielisz, bo to nie jest tak, że sukces spada z nieba. Fajnie jest też sprawdzać rzeczy w różnych źródłach, żeby samemu sobie wyrobić opinię. Zawsze doceniałam Wasze linki do źrodeł, linki do linków do linków do linków- jak się zacznie kopać- to trzeba się ubrudzić po pachy, nie ma półśrodkow! :D Mnie też udzielanie pomocy satysfakcjonuje, chyba dlatego jestem w szeroko rozumianej branży szkoleniowej w zasadzie od zawsze- jakaś misja pomocy ludziom się rozwijać załączyła mi się dawno temu :). Myślę, że trzeba mieć coś więcej niż marchewkę w postaci kasy, tą akurat łatwo i szybko zjeść i nie zostaje nic. Co innego jak jest serducho i chęci są nieco głębiej- wtedy i satysfakcji zostaje na dłużej :) warto zadać sobie pytanie 'dlaczego/ po co to robię co robię' - można odkryć ciekawe rzeczy, polecam :) Mieliście kiedyś odcinek o motywacji do robienia szkoleń przez uczestników w letniej szkole e-learningu - fajnie odwrócić sprawę - co motywuje nas do robienia e-leaningu. Tak po coaching-owemu popytać co jest ważne :) dzięki Michał, na moje super! Panowie, wszystkiego naj na urodzinki!
Myślę, że ta odpowiedź na to dlaczego robię eLearning, będzie delikatnie inna w zależności od kontekstu. Bo co innego jak jesteś zatrudniony na etacie i to po prostu element Twojej pracy, co innego jak jesteś niezależnym twórcą, który może mieć zupełnie inne motywacje:) Dzięki za cenny komentarz:)
Nie ma sprawy! Oczywiście konteksty tylko dodają kolorów - nudno by było tak o pod linijkę :) czasem na etacie też można sobie wybierać 'scope', można podnieść rękę, że coś chcę robić i wpadnie projekcik lub dwa, zanim się obejrzysz umiesz nowe toole i wkraczasz w nowe perspektywy czy zadania - warto rozmawiać :) dzięki!
Ja na przykład jestem uczestnikiem IDOLa u dr. Robin Sargent. Jej sztandarowy tekst to: "Are you ready to do the work?". Każdy w swoim tempie, bo masz lifetime membership i możesz brać udział w każdym nowym kohorcie, ale trzeba zrobić robotę, naszykować portfolio i networkować. Z drugiej strony, nie każdy ma takie zacięcie. Sama tam na community założyłam grupę dla EMEA i próbowałam ją rozruszać (jest 17 osób), ale nikt się nie zgłaszał na umówione spotkania, albo nie było chęci i rekacji na nic. Wychodzi na to, że większości pasuje rola lurkera, nie oceniam, bo sama w w wielu okolicznościach taką przyjmuje ;) A Devlina Pecka znam i podziwiam również. Dzięki za kolejny odcinek :)
Nie każdy ma zacięcie to fakt, tak jak nie każdy musi robić spoko projekty i zarabiać gruby $$, czy realizować inne swoje cele. Oczywiście są różne życiowo sytuacje, ale jedna rzecz się nie zmienia - musi się komuś chcieć. A to jest zwyczajnie trudne. Mam wrażenie, że mi się nie chce średnio 10 razy dziennie, ale walczę:)
IDOLa już kiedyś oglądalem - realnie polecasz?
Budowanie społeczności to też ciekawy i trudny temat. Sam lurkowałem bardzo dużo, myśląc "a co ja tam wiem, żeby się wypowiadać". Dlatego chciałem, żeby to wybrzmiało, że nie zgadzanie się z kimś jest spoko, o ile dalej jest to rozmowa na argumenty.
IDOLa ma dużo fajnych elementów. Po pierwsze jest Akademia, gdzie jest dużo materiałów, powiedziałabym, że głównie nagrań z przeprowadzonych webinarów i mnóstwo templatek wszelkiego rodzaju. Każdy kohort zaczyna się od wyzwania 2 tygodniowego #DoitMessy, gdzie tworzysz pierwsze materiały, w tym stronę swojego portfolio. Potem jest community postawione na MigtyNetworks, gdzie wrzucasz swoje assety i wszyscy aktywni i chętni mają dawać feedback. Ty go wprowadzasz i potem ślesz do coachów i oni muszą CI to sprawdzić i dać feedback. Tu nie masz ograniczeń, ślesz ile jesteś w stanie wyprodukować. Następnie, w każdym kohorcie przez 8 tygodni mamy sesje live 60 min z mentorami. Aktualnie jest ich 10, każdy wytycza swoją godzinę raz w tygodniu i możesz się zapisać na wszystkie. Dodatkowo jest sesja bardziej Tech, mentor session z dr. Robin i extrasowe sesje tematyczne, które potem można obejrzeć na akademii. Niektórzy się łączą w tak zwane accountability groups i pracują razem. Fajne jest to, że Dr. Robin zatrudnia swoich absolwentów jeśli trzeba coś zrobić dla akademii. Można też się zgłosić do takiej grupy pro-bono i tam zgłaszają się firmy, które dostarczają brief. Etc...Minusem jest to, że duży focus jest na US (nawet w kwestii godzin sesji mentorskich) i nauczycieli transferujących na ID, ale jeśli ktoś chce to może wyciągnąć z tego dużo dla siebie. Moim celem było głównie portfolio, ale bardzo jestem zadowolona z materiałów, templatek, żywotności community, feedbacków i sesji na żywo. Zawsze coś nowego można się dowiedzieć, zadać pytanie...
Jeśli chcesz, to możemy się kiedyś umówić na GoogleMeet, to pokażę Ci na żywo, co ja tam mam w IDOLu i jak to wygląda od środka :)
To jak już linki wywołane do tablicy i podoba się jak są, to mamy i linki z tego odcinka:
- Zestaw filmów na temat Vyonda od Rued Riis: https://www.youtube.com/c/OwlyRuedRiis
- Delvin Peck i jego dobro: https://www.youtube.com/c/DevlinPeckYT
- Wystąpienie Kuby Wojewódzkiego (od 11:20, choć całe uwielbiam): https://youtu.be/yaqrPszcskc?t=680
- Oferty pracy na LinkedIn: https://www.linkedin.com/jobs/instructional-designer-jobs/
- Oferty pracy na stronie Articulata: https://community.articulate.com/e-learning-jobs
Bardzo inspirujący odcinek 🙂 fajnie, że się tym dzielisz, bo to nie jest tak, że sukces spada z nieba. Fajnie jest też sprawdzać rzeczy w różnych źródłach, żeby samemu sobie wyrobić opinię. Zawsze doceniałam Wasze linki do źrodeł, linki do linków do linków do linków- jak się zacznie kopać- to trzeba się ubrudzić po pachy, nie ma półśrodkow! :D Mnie też udzielanie pomocy satysfakcjonuje, chyba dlatego jestem w szeroko rozumianej branży szkoleniowej w zasadzie od zawsze- jakaś misja pomocy ludziom się rozwijać załączyła mi się dawno temu :). Myślę, że trzeba mieć coś więcej niż marchewkę w postaci kasy, tą akurat łatwo i szybko zjeść i nie zostaje nic. Co innego jak jest serducho i chęci są nieco głębiej- wtedy i satysfakcji zostaje na dłużej :) warto zadać sobie pytanie 'dlaczego/ po co to robię co robię' - można odkryć ciekawe rzeczy, polecam :) Mieliście kiedyś odcinek o motywacji do robienia szkoleń przez uczestników w letniej szkole e-learningu - fajnie odwrócić sprawę - co motywuje nas do robienia e-leaningu. Tak po coaching-owemu popytać co jest ważne :) dzięki Michał, na moje super! Panowie, wszystkiego naj na urodzinki!
Myślę, że ta odpowiedź na to dlaczego robię eLearning, będzie delikatnie inna w zależności od kontekstu. Bo co innego jak jesteś zatrudniony na etacie i to po prostu element Twojej pracy, co innego jak jesteś niezależnym twórcą, który może mieć zupełnie inne motywacje:) Dzięki za cenny komentarz:)
Nie ma sprawy! Oczywiście konteksty tylko dodają kolorów - nudno by było tak o pod linijkę :) czasem na etacie też można sobie wybierać 'scope', można podnieść rękę, że coś chcę robić i wpadnie projekcik lub dwa, zanim się obejrzysz umiesz nowe toole i wkraczasz w nowe perspektywy czy zadania - warto rozmawiać :) dzięki!
Dziękuję bardzo, nie świętowałem, bo meh co to za rocznica 11 ? Tekturowa? :)
Ja tam się nie znam 😅 ważne, że świętujemy!
Ja na przykład jestem uczestnikiem IDOLa u dr. Robin Sargent. Jej sztandarowy tekst to: "Are you ready to do the work?". Każdy w swoim tempie, bo masz lifetime membership i możesz brać udział w każdym nowym kohorcie, ale trzeba zrobić robotę, naszykować portfolio i networkować. Z drugiej strony, nie każdy ma takie zacięcie. Sama tam na community założyłam grupę dla EMEA i próbowałam ją rozruszać (jest 17 osób), ale nikt się nie zgłaszał na umówione spotkania, albo nie było chęci i rekacji na nic. Wychodzi na to, że większości pasuje rola lurkera, nie oceniam, bo sama w w wielu okolicznościach taką przyjmuje ;) A Devlina Pecka znam i podziwiam również. Dzięki za kolejny odcinek :)
Nie każdy ma zacięcie to fakt, tak jak nie każdy musi robić spoko projekty i zarabiać gruby $$, czy realizować inne swoje cele. Oczywiście są różne życiowo sytuacje, ale jedna rzecz się nie zmienia - musi się komuś chcieć. A to jest zwyczajnie trudne. Mam wrażenie, że mi się nie chce średnio 10 razy dziennie, ale walczę:)
IDOLa już kiedyś oglądalem - realnie polecasz?
Budowanie społeczności to też ciekawy i trudny temat. Sam lurkowałem bardzo dużo, myśląc "a co ja tam wiem, żeby się wypowiadać". Dlatego chciałem, żeby to wybrzmiało, że nie zgadzanie się z kimś jest spoko, o ile dalej jest to rozmowa na argumenty.
Dzięki za odsłuchanie:)
IDOLa ma dużo fajnych elementów. Po pierwsze jest Akademia, gdzie jest dużo materiałów, powiedziałabym, że głównie nagrań z przeprowadzonych webinarów i mnóstwo templatek wszelkiego rodzaju. Każdy kohort zaczyna się od wyzwania 2 tygodniowego #DoitMessy, gdzie tworzysz pierwsze materiały, w tym stronę swojego portfolio. Potem jest community postawione na MigtyNetworks, gdzie wrzucasz swoje assety i wszyscy aktywni i chętni mają dawać feedback. Ty go wprowadzasz i potem ślesz do coachów i oni muszą CI to sprawdzić i dać feedback. Tu nie masz ograniczeń, ślesz ile jesteś w stanie wyprodukować. Następnie, w każdym kohorcie przez 8 tygodni mamy sesje live 60 min z mentorami. Aktualnie jest ich 10, każdy wytycza swoją godzinę raz w tygodniu i możesz się zapisać na wszystkie. Dodatkowo jest sesja bardziej Tech, mentor session z dr. Robin i extrasowe sesje tematyczne, które potem można obejrzeć na akademii. Niektórzy się łączą w tak zwane accountability groups i pracują razem. Fajne jest to, że Dr. Robin zatrudnia swoich absolwentów jeśli trzeba coś zrobić dla akademii. Można też się zgłosić do takiej grupy pro-bono i tam zgłaszają się firmy, które dostarczają brief. Etc...Minusem jest to, że duży focus jest na US (nawet w kwestii godzin sesji mentorskich) i nauczycieli transferujących na ID, ale jeśli ktoś chce to może wyciągnąć z tego dużo dla siebie. Moim celem było głównie portfolio, ale bardzo jestem zadowolona z materiałów, templatek, żywotności community, feedbacków i sesji na żywo. Zawsze coś nowego można się dowiedzieć, zadać pytanie...
Jeśli chcesz, to możemy się kiedyś umówić na GoogleMeet, to pokażę Ci na żywo, co ja tam mam w IDOLu i jak to wygląda od środka :)
Chętnie bym zobaczył co tam ciekawego jest w środku, więc jak będziesz miała czas to chętnie:)
To napiszę na priv :)