eLearning akademicki przeszedł ostatnio swoją wielką próbę - szybka, pandemiczna zmiana formy, duża skala rzuconych na głęboką wodę wykładowców oraz studentów i wreszcie brak możliwości zapauzowania procesu nauczania.
Dopiero teraz wysłuchałem tego odcinka. Jako że nie jestem kierowcą, to słucham w taksówkach i metrze, więc można oszacować czas słuchania na przejazd do i od lekarza w drugim końcu Warszawy.
Książka Tomka jest ważna i bardzo potrzebna. Ból jest taki, że przeczytali ją ludzie od eLearningu, a nie nauczyciele akademiccy. Znajomi z uczelni w Łodzi nawet o niej nie słyszeli. Boję się, że pomimo, że jest kluczowa do działania, nie sięgną po nią, nawet jak już o niej usłyszą. Oczywiście nie wszyscy, część z nich. Większa część.
Dopiero teraz wysłuchałem tego odcinka. Jako że nie jestem kierowcą, to słucham w taksówkach i metrze, więc można oszacować czas słuchania na przejazd do i od lekarza w drugim końcu Warszawy.
Książka Tomka jest ważna i bardzo potrzebna. Ból jest taki, że przeczytali ją ludzie od eLearningu, a nie nauczyciele akademiccy. Znajomi z uczelni w Łodzi nawet o niej nie słyszeli. Boję się, że pomimo, że jest kluczowa do działania, nie sięgną po nią, nawet jak już o niej usłyszą. Oczywiście nie wszyscy, część z nich. Większa część.
Im więcej książek tworzonych przez praktyków, tym lepiej. Tomek zna się na rzeczy, tylko moim zdaniem jest troszkę taki za grzeczny.:)