Są takie dni, kiedy rzeczywistość projektowa dogniata cię z różnych stron na tyle skutecznie, że ciężko to dźwignąć. Chcesz robić dobrze i efektywnie i pomimo tych chęci zwyczajnie się nie da. Bo nie ta wersja; ktoś przyklepał zakres, ale to jednak nie to; bo ludzie nie widzą sensu, nie mają motywacji i chęci. I wtedy zwyczajnie ci się udziela i jesteś zmęczony robieniem źle.
Kiedy robienie elearningu jest bez sensu?
Kiedy robienie elearningu jest bez sensu?
Kiedy robienie elearningu jest bez sensu?
Są takie dni, kiedy rzeczywistość projektowa dogniata cię z różnych stron na tyle skutecznie, że ciężko to dźwignąć. Chcesz robić dobrze i efektywnie i pomimo tych chęci zwyczajnie się nie da. Bo nie ta wersja; ktoś przyklepał zakres, ale to jednak nie to; bo ludzie nie widzą sensu, nie mają motywacji i chęci. I wtedy zwyczajnie ci się udziela i jesteś zmęczony robieniem źle.