Pracujesz 5 dni, a przez jeden cały dzień szukasz informacji, których potrzebujesz do pracy, a w połowie przypadków, nie udaje Ci się ich znaleźć. Zrób sobie Second Brain!
Panowie, z nieba mi spadacie z tym tematem! Bo ja też trochę jak Michał szukam jeszcze swojego systemu (do kontekstu bardziej prywatnego), a w planach miałam właśnie rozprawić się z notatkami, które mam rozproszone po różnych miejscach. W kontekście zawodowym, na ten moment najbardziej sprawdza mi się OneNote (od ok. 4 lat), bo struktura mimo wszystko z natury jest tam u mnie bardziej uporządkowana. Jednak w przypadku prywatnych notatek chciałabym spróbować takiej sieci połączeń i od jakiegoś czasu myślę o RoamResearch, ale warto wiedzieć jakie są inne alternatywy, także dzięki za to zestawienie!
A jak mówiłem Piotrowi, choć zrobimy, bo Juliannie się spodoba, to mi nie wierzył:) A na poważnie, myślę, że przy tym zalewie informacje, dzisiaj każdy tego potrzebuje i jest to istotny element self (e)Learningu.
mam podobne przemyślenia, szukam od jakiegoś czasu czegoś co ogarnie milion one notów, zakładek, zaznaczeń, list analogowych i cyfrowych, notatników papierowych i jeszcze pomoże zarządzić zespołem. Dzięki!
Dziękuję za wybór tematu. Miód na moje serce, kiedy słyszę, że dwóch czołowych Geek-ów jest również na nieustającej drodze do poszukiwania systemu idealnego (ale to niewyleczalna choroba jest). Ja podobnie jak Julianna stawiam na OneNote zwłaszcza, że da się tam otworzyć jednocześnie notatki z konta służbowego i prywatnego (mam też sporo treści w Evernote ale rezygnuje z podanych przez was powodów, a podejścia do Obidiana i Logseq na razie oblałem), . OneNote cenię za prostotę notowania dobry system wyszukiwania i budowania linków wewnętrznych (choć nie tak zaawansowanych jak w Obsidianie). Microsoft też się przeprosił z tym produktem i pracuje nad odświeżoną wersją spójną dla wszystkich systemów. Dobrze też działa na telefonie. Podobnie jak Michał cenię sobie strukturę i jakoś mapa mózgu do mnie (póki co) nie przemawia. No ale tu nie ma faworytów. Sporo inspiracji z waszej strony. Piotr pochwalił się, że ma wszystko w Notion. Ja tez mam bardzo dużo w OneNote. Problem w tym, że wiele treści jest tam po kilka razy (Piotrze w Notion masz wszystko unikalne?). Chyba sprytny system tagów by pomógł żeby problem wyeliminować. Tak więc z góry poproszę o kolejny odcinek za jakiś czas. A w nim może coś o Zettelkasten i inteligentnym tagowaniu właśnie no i sprytnym przenoszeniu podkreśleń z czytanych książek do dalszej obróbki w bazie wiedzy. Tu mały spojler pozdrawiam gorącą fankę zarządzania wiedzą z kanału YouTube Połącz myśli , która uświadomiła mi, że jest coś takiego jak SecondBrain.
Ja to traktuję jako ciągły proces i zmiany i pewnie jeszcze cała masa rzeczy się zmieni, zanim to znajdzie swoją finalną wersję. Do tego lubię pooglądać wywiady z osobami, które prezentują swój własny system i naprawdę spoko robi to wspomniany w odcinku Tiago Forte ze swoimi gośćmi: https://www.youtube.com/@TiagoForte
Śmieszne jest, że nie pasuje nam układ, w którym funkcjonuje nasz mózg, który przekłada to najpierw do wersji bardziej ustrukturyzowanej. Człowiek to jednak skomplikowana maszyna:)
Michale jakoś dziwnie jestem pewien, że u Ciebie nie będzie finalnej wersji :-) Pochwal się czasami czy udało ci się stworzyć hybrydę co to robi i jako drzewko ze strukturą i neuronowa chmura. Pozdrawiam
Zawsze wiedziałem, że mnie ktoś zdiagnozuje przez ten podcast i jest to jedynie kwestia próbki:D A na poważnie - dzięki za wartościowy materiał. Z chęcią i uwagą obejrzałem. Domyślam się, że dotyczy on fragmentu o tym, że dużo konsumuję treści i / lub stwierdzenia z książki, żeby być bardziej po stronie kreacji treści niż jej konsumpcji. Faktem jest, że konsumuję bardzo dużo treści i myślę, że przyczyny są trzy:
1. Moja praca i pasja są blisko siebie (eLearning, edTech, technologia/sprzęt, ID...).
2. Ciekawość świata - interesuje mnie bardzo dużo z pozoru niepowiązanych tematów, oprócz tych wymienionych.
3. Do tego dochodzi zwykły upór, np. przy rozwiązywaniu różnych problemów / analizy jakiegoś tematu.
Myślę, że to ważny temat, bo sam dostrzegam czasami problemy ze skupieniem i jest to dla mnie znak, że przeginam:) Staram się wtedy okresowo zmieniać swoje funkcjonowanie. No ale cóż - samo się nie zrobi, a ja liczę na szybką emeryturę, niekoniecznie z ZUSu:)
Panowie, z nieba mi spadacie z tym tematem! Bo ja też trochę jak Michał szukam jeszcze swojego systemu (do kontekstu bardziej prywatnego), a w planach miałam właśnie rozprawić się z notatkami, które mam rozproszone po różnych miejscach. W kontekście zawodowym, na ten moment najbardziej sprawdza mi się OneNote (od ok. 4 lat), bo struktura mimo wszystko z natury jest tam u mnie bardziej uporządkowana. Jednak w przypadku prywatnych notatek chciałabym spróbować takiej sieci połączeń i od jakiegoś czasu myślę o RoamResearch, ale warto wiedzieć jakie są inne alternatywy, także dzięki za to zestawienie!
A jak mówiłem Piotrowi, choć zrobimy, bo Juliannie się spodoba, to mi nie wierzył:) A na poważnie, myślę, że przy tym zalewie informacje, dzisiaj każdy tego potrzebuje i jest to istotny element self (e)Learningu.
mam podobne przemyślenia, szukam od jakiegoś czasu czegoś co ogarnie milion one notów, zakładek, zaznaczeń, list analogowych i cyfrowych, notatników papierowych i jeszcze pomoże zarządzić zespołem. Dzięki!
Second Brain najlepiej!
Cześć!
Wychodzi polskie tłumaczenie BASB: https://wydawnictwowam.pl/prod.zbuduj-swoj-drugi-mozg.34827.htm?sku=76010 , info dla zainteresowanych;-)
Cool, dobrze, wiedzieć. Dzięki:)
Napiszę do wydawnictwa, może się uda jakąś "współpracę" zrobić :)
Już jest: https://wydawnictwowam.pl/prod.zbuduj-swoj-drugi-mozg.34827.htm?sku=76010 , po paru rozdziałach jest wrażenie bardzo solidnej roboty tłumaczki.
Dzięki za info!:)
Dziękuję za wybór tematu. Miód na moje serce, kiedy słyszę, że dwóch czołowych Geek-ów jest również na nieustającej drodze do poszukiwania systemu idealnego (ale to niewyleczalna choroba jest). Ja podobnie jak Julianna stawiam na OneNote zwłaszcza, że da się tam otworzyć jednocześnie notatki z konta służbowego i prywatnego (mam też sporo treści w Evernote ale rezygnuje z podanych przez was powodów, a podejścia do Obidiana i Logseq na razie oblałem), . OneNote cenię za prostotę notowania dobry system wyszukiwania i budowania linków wewnętrznych (choć nie tak zaawansowanych jak w Obsidianie). Microsoft też się przeprosił z tym produktem i pracuje nad odświeżoną wersją spójną dla wszystkich systemów. Dobrze też działa na telefonie. Podobnie jak Michał cenię sobie strukturę i jakoś mapa mózgu do mnie (póki co) nie przemawia. No ale tu nie ma faworytów. Sporo inspiracji z waszej strony. Piotr pochwalił się, że ma wszystko w Notion. Ja tez mam bardzo dużo w OneNote. Problem w tym, że wiele treści jest tam po kilka razy (Piotrze w Notion masz wszystko unikalne?). Chyba sprytny system tagów by pomógł żeby problem wyeliminować. Tak więc z góry poproszę o kolejny odcinek za jakiś czas. A w nim może coś o Zettelkasten i inteligentnym tagowaniu właśnie no i sprytnym przenoszeniu podkreśleń z czytanych książek do dalszej obróbki w bazie wiedzy. Tu mały spojler pozdrawiam gorącą fankę zarządzania wiedzą z kanału YouTube Połącz myśli , która uświadomiła mi, że jest coś takiego jak SecondBrain.
Pozdrawiam Art Wygon
Ja to traktuję jako ciągły proces i zmiany i pewnie jeszcze cała masa rzeczy się zmieni, zanim to znajdzie swoją finalną wersję. Do tego lubię pooglądać wywiady z osobami, które prezentują swój własny system i naprawdę spoko robi to wspomniany w odcinku Tiago Forte ze swoimi gośćmi: https://www.youtube.com/@TiagoForte
Śmieszne jest, że nie pasuje nam układ, w którym funkcjonuje nasz mózg, który przekłada to najpierw do wersji bardziej ustrukturyzowanej. Człowiek to jednak skomplikowana maszyna:)
Michale jakoś dziwnie jestem pewien, że u Ciebie nie będzie finalnej wersji :-) Pochwal się czasami czy udało ci się stworzyć hybrydę co to robi i jako drzewko ze strukturą i neuronowa chmura. Pozdrawiam
Wpadło mi ostatnio coś dla Michała o ciągłej konsumpcji informacji 🙂 https://youtu.be/KVy2nxT_mVc
Zawsze wiedziałem, że mnie ktoś zdiagnozuje przez ten podcast i jest to jedynie kwestia próbki:D A na poważnie - dzięki za wartościowy materiał. Z chęcią i uwagą obejrzałem. Domyślam się, że dotyczy on fragmentu o tym, że dużo konsumuję treści i / lub stwierdzenia z książki, żeby być bardziej po stronie kreacji treści niż jej konsumpcji. Faktem jest, że konsumuję bardzo dużo treści i myślę, że przyczyny są trzy:
1. Moja praca i pasja są blisko siebie (eLearning, edTech, technologia/sprzęt, ID...).
2. Ciekawość świata - interesuje mnie bardzo dużo z pozoru niepowiązanych tematów, oprócz tych wymienionych.
3. Do tego dochodzi zwykły upór, np. przy rozwiązywaniu różnych problemów / analizy jakiegoś tematu.
Myślę, że to ważny temat, bo sam dostrzegam czasami problemy ze skupieniem i jest to dla mnie znak, że przeginam:) Staram się wtedy okresowo zmieniać swoje funkcjonowanie. No ale cóż - samo się nie zrobi, a ja liczę na szybką emeryturę, niekoniecznie z ZUSu:)