Jednym ze standardów jest tzw. xAPI, który pozwala sprawdzić każde działanie uczestnika w szkoleniu. Pytanie, czy chcemy tej wiedzy i wyjścia poza zwykły status zaliczył/nie? Zaryzykujesz?
Dzięki za ten odcinek. Dał mi do myślenia jak wiele trzeba podjąć działań zanim przejdziemy w organizacji że scorma w xApi (chociaż tak jak powiedzieliście w niektórych projektach scorm dalej zostanie, ponieważ jest wystarczający). Zwłaszcza kwestia dodatkowej osoby, która będzie się zajmowała analizą tych danych, wyciąganiem wniosków itd. Człowiek myśli, że sam da radę znaleźć czas zarówno na projektowanie szkoleń jak i potem analizowanie wszystkich danych, które moglibyśmy otrzymać natomiast rzeczywistość potem bywa bolesna.
Myślę, że prędzej ograniczą Cię skille danej osoby, która miałaby to robić. ID + development + administracja + analiza danych (gdzie często sam Excel nie wystarczy) - takich ludzi nie ma wielu na rynku. Wymaga to też o wiele bardziej świadomego projektowania, więc ID musi być na poziomie, a ta osoba już przy designie musi wiedzieć, co chce zrobić w różnymi, potencjalnymi wynikami po realizacji. Dla mnie to główna blokada przy wdrożeniach - albo masz zespół z pojedynczymi kompetencjami, albo musisz być naprawdę dobry. Przy dużej ilości projektów, całe wieki temu już nawet administrowania się nie podejmuję.
Dzięki za ten odcinek. Dał mi do myślenia jak wiele trzeba podjąć działań zanim przejdziemy w organizacji że scorma w xApi (chociaż tak jak powiedzieliście w niektórych projektach scorm dalej zostanie, ponieważ jest wystarczający). Zwłaszcza kwestia dodatkowej osoby, która będzie się zajmowała analizą tych danych, wyciąganiem wniosków itd. Człowiek myśli, że sam da radę znaleźć czas zarówno na projektowanie szkoleń jak i potem analizowanie wszystkich danych, które moglibyśmy otrzymać natomiast rzeczywistość potem bywa bolesna.
Myślę, że prędzej ograniczą Cię skille danej osoby, która miałaby to robić. ID + development + administracja + analiza danych (gdzie często sam Excel nie wystarczy) - takich ludzi nie ma wielu na rynku. Wymaga to też o wiele bardziej świadomego projektowania, więc ID musi być na poziomie, a ta osoba już przy designie musi wiedzieć, co chce zrobić w różnymi, potencjalnymi wynikami po realizacji. Dla mnie to główna blokada przy wdrożeniach - albo masz zespół z pojedynczymi kompetencjami, albo musisz być naprawdę dobry. Przy dużej ilości projektów, całe wieki temu już nawet administrowania się nie podejmuję.
A czy znasz Ty czy Piotrek organizacje, która korzysta w swoich projektach z xApi i mogłaby się podzielić swoimi dobrymi praktykami?
Niestety nie znam, dlatego robimy to sami. Na wnioski przyjdzie jednak jeszcze poczekać:)