Wstępniaczek o listwie - przesympatyczny! :) A sam temat porównywania platform, plusów, minusów, specyfiki, best practices - super, brałabym, czytałabym, nawet za płatną subskrypcją :)
Och i ach. Dziękuję bardzo. W tej chwili my sobie to tak trochę wymyślamy i krystalizują się nam w głowie jakieś pomysły i działania, które z jednej strony będą motywacją rozwojową dla nas, a z drugiej (jak to mamy w zwyczaju) trochę poprawimy to jak projektowane, tworzone, czy zarządzane są szkolenia. :)
Bardzo więc dziękuję Ci za feedback i po raz kolejny zapraszam do rozmowy z nami :)
Czy w zaktualizowanym kursie z AS wypuścicie jakieś nowe wideo czy to będzie to samo tylko w wersji odświeżonej? Jeśli chodzi o płatna subskrypcję to chyba wrzuciłbym pytanie na grupę na FB ponieważ tu wiele osób się nie wypowiada. A żeby Wasza praca Wam się choć trochę zwróciła to pewnie potrzebowalibyście trochę chętnych.
Odpowiadam na call to action o komentarze 😅 to mój 3ci wpis tutaj 😅 Wasze tresci bardzo rezonują i czekam na kolejne odcinki, interesuje mnie w zasadzie wszystko 😅💪 nie wiem na ten moment na ile uzyteczne biznesowo będzie dla mnie wiedzieć jak robi kursy LinkedIn,ale prywatnie chętnie się dowiem, bo to ciekwe 🙃jeżeli macie tylko chęć i czas nagrać - będzie dla potomnych 💪słychać, że Wy też macie fun robiąc ten podcast i to też jest mega super 💥 ps. Fajnie, że odswiezacie kurs Articulate, bo ten Piotra na YT nie ma pliku to testów. Można jedynie ćwiczyć jak się ma coś swojego już. Dzięki!
Już za moment będzie wersja z plikami i treściami premium od Michała. Dzięki za feedback, przyda się bardzo, bo dzisiaj siadamy do nagrania kolejnego odcinka.
Pomyślcie czy warto znaleźć w podcaście miejsce na recenzję lub komentarz świeżych kursów pojawiających się na rynku. Na grupie widzę info o kursie „jak zrobić kurs” przez Brave. Jestem ciekawy Waszej opinii na temat programu, być może znacie sposób pracy realizatorów. Domyślam się, że temat delikatny, bo trudno ocenić na podstawie agendy i odpisu. Jednak dobrze byłoby poznać Wasze zdanie.
Myślę, że jedyną drogą do recenzji jest zrobienie danego kursu i tu kłania się ilość czasu którą mamy. Ale, Bartka Rycharskiego znam od dawna i on wręcz fanatycznie podchodzi do realizacji swoich projektów. Pamiętam z 2 lata temu jak robił 3-dniowy darmowy live na YT, z którego każdy trwał....10-12h. Pomimo tego, że widziałem około 30h tego nagrania, to kupiłem jego kurs w podzięce za to co zrobił. U mnie ma 24h zajęć na Studiach Podyplomowych i to ja się cieszyłem, że się zgodził:) Jeżeli interesuje Cię sprzęt - światło, kamery, mikrofony, scenerie, aż po virtual production (czyli sklejanie obrazu z realnej kamery z wirtualnym tłem), to warto działać z Bartkiem, bo skraca drogę i wiadomo co eksplorować. Wszystko to zmierza do robienia kursów w oparciu o video, poprzez kohortowy proces. Jeżeli śledzisz BRAVE, to zobacz też darmowy poradnik Bartka - https://www.coursemakers.pl/poradnik Zobaczysz jak wygląda jego zaangażowanie i sam zdecydujesz:)
Przepraszam, że marudzę. Chciałem posłuchać starszego odcinka: „Ile jest kohorty w kohorcie?”, a tam jest podpięty dzisiejszy odcinek. Chyba coś się wykoleiło w ustawieniach.
Fajnie to potwierdza to co mówicie o rekomendacji. Pierwszy kurs po wykupieniu LinkedIn Learning to coś nad czym aktualnie siedziałem, drugi tak samo, trzeci — Michał zrobił Designing the Learner's Journey i ja też po to sięgnąłem. I tak zadziałała rekomendacja (pewnie nawet niezamierzona). A później zrobiłem Articulate Storyline Essential Training jako dwugodzinna powtórka ze studiów WSE przed drugim podjęciem rękawicy wejścia w program. Czekam na zapowiedzianą aktualizację Waszego kursu.
Prowadziłem kiedyś fragment zajęć okołobiznesowych z LinkedIn. To były szkolenia „na małpę”, czyli z 60 grupami to samo, zgodnie ze scenariuszem przez kilkanaście miesięcy. I dziś prowadząc te szkolenia prowadziłbym je nieco mniej pewnym głosem. To już nie tylko CV na resorach. To machina biznesowa, która wpływa na zmianę myślenia. Przykład — przed wysłaniem dziecka do przedszkola sprawdzam, kim jest dyrektorka, jakie ma kwalifikacje i żałuję, że nie ma tam wszystkich nauczycieli.
Nie mam problemu z gadającymi głowami na LI Learning. Lubię formę wykładową, a nie bardzo lubię robić ćwiczenia na wydumany temat. Za to sprawdzam, czego się nauczyłem w praktycznym działaniu w konkretnej pracy. Jednak myślę, że pokolenia wykładu się kończą. Coraz mniej ludzi będzie łykać taką formę, a na pewno przestają ją doceniać.
Certyfikaty za dupogodziny mnie irytują. Mam z nimi problem. Rozważam ten problem i coraz częściej spotykam się z opinią, że one liczą się na rynku. To chyba jednak jest zła droga dla HR.
Tak sobie właśnie myślę, że też nie mam z tym problemu, że pojawia się gadająca głowa, ale zastanawiam się, czy to jest najlepsza forma, czy nie można tego zrobić ciekawiej i lepiej, jak na przykład w kursach online a'la masterclass. Dla mnie taka bardziej forma dialogu jest łatwiejsza w konsumpcji, niż wykładowy ton i trochę taki protekcjonalny (czasami) ton. Wolę kiedy mam szansę poczuć się na równi z uczącym mnie, ale może to moje urojone wymaganie :)
Ja właśnie w tej sprawie. Trochę byłem zaskoczony pozytywną opinią na temat gadających głów. Słucham podcastu i zastanawiam się w jaki sposób uatrakcyjnić szkolenia. A tu jednak doceniasz prostą formę.
Również chętnie posłucham recenzji innych platform.
Dzięki za Feedback Paweł. Płatna subskrypcja jest w planie, ale w planie z dodatkowymi działaniami, jak webinary, opracowania, raporty, biblioteka książek itp.
W takim razie nawiązując do tego co napisałeś i o czym rozmawiałeś z Michałem chętnie posłuchał bym Waszych recenzji innych platform np. masterclass (wydaje mi się, że Piotr kilka lat temu nagrałeś o tej platformie taki odcinek, ale nie wiem czy od tego czasu nowe kursy na platformie nie wyglądają jednak inaczej niż wtedy). Odcinka jeszcze słucham także później napiszę coś więcej :)
Tez chętnie posłucham o innych platformach jak udemy, coursera czy degreed - zarówno w kontekście użyteczności dla dużych firm (dostępność różnych językow lokalnych czy głównie po angielsku),jak i w kontekście prywatnego użytkowania. Podobał mi się też pomysl z któregoś z odcinków o beneficie/nagrodzie dla pracownika w ramach oplacenia subskrybcji do np Harvard business review, czy takie coś mogłoby mieć sens, też jeżeli np pracownik sam w pewnym momencie mógłby przejąć opłaty na siebie :)
Z Degreed może być trochę trudniej niż z LinkedIn Learning, ale mamy w planach Masterclass, Studio.com, Domestika i Pluralsight.
Co do "nagrody", czy pracowniczego benefitu, to jest to dość popularne rozwiązanie, ale... mam trochę obaw co do takiego podejścia, bo jednak uczenie się to wysiłek jest, trud i nie wiem czy warto to wkładać w kategorię benefitów.
To zależy od człowieka. Ja lubię mieć przed sobą eksperta, który przez lata nabywał wiedzę, a teraz mi ją sprzedaje. Wchodzę wtedy w rolę ucznia-studenta. Słucham, zapamiętuję, notuję. Lekko protekcjonalny ton mi nie przeszkadza. Jak później w działaniu wyjdzie, że to o czym mówił/a prowadząca lub prowadzący można było lepiej, prościej, szybciej to poślę m/jej (w myślach) jakieś niemiłe słowo. To działa tylko wtedy jak wchodzę w jakiś temat albo na poziomie eksperckim. Na innych poziomach też wolę dialogową formę, a od czasu do czasu jakiś fajerwerk. Na Masterclass będę doskonalił warsztat pisarski, bo mi ucieka ta profesja jak za długo klikam tylko eLearningowe tematy :)
Masz rację, ja jestem z tych, co raczej wejdą Ci w drogę niż w... i uwielbiam kwestionować rzeczy. Co do notowania, to taaaaak! kreślę po książkach na maksa, choć dla niektórych to zbrodnia.
podzielam opinię w 99%, 1% zostawiam sobie na gadające głowy/wykład, bo ja tam lubię posłuchać. Na mnie też działają rekomendacje, myślę, że to bardzo użyteczne, często z braku czasu czy tez ogrom spływającej wiedzy z randomowego wyszukiwania - tak po prostu łatwiej żyć :)
Fakt, dzisiaj wszystkiego jest tak dużo, że ciężko znaleźć czas na samą selekcję, nie mówiąc już o robieniu tego wszystkiego. Ja staram się selekcjonować swój główny temat i po prostu rozpychać to w każdym kierunku, żeby iść w kierunku roli hybrydowej - nawet nie robienia wszystkiego samemu, ale wiedzy gdzie dana technologia/narzędzie ma sens i ew. kto się tym zajmuje:)
Wstępniaczek o listwie - przesympatyczny! :) A sam temat porównywania platform, plusów, minusów, specyfiki, best practices - super, brałabym, czytałabym, nawet za płatną subskrypcją :)
Och i ach. Dziękuję bardzo. W tej chwili my sobie to tak trochę wymyślamy i krystalizują się nam w głowie jakieś pomysły i działania, które z jednej strony będą motywacją rozwojową dla nas, a z drugiej (jak to mamy w zwyczaju) trochę poprawimy to jak projektowane, tworzone, czy zarządzane są szkolenia. :)
Bardzo więc dziękuję Ci za feedback i po raz kolejny zapraszam do rozmowy z nami :)
Czy w zaktualizowanym kursie z AS wypuścicie jakieś nowe wideo czy to będzie to samo tylko w wersji odświeżonej? Jeśli chodzi o płatna subskrypcję to chyba wrzuciłbym pytanie na grupę na FB ponieważ tu wiele osób się nie wypowiada. A żeby Wasza praca Wam się choć trochę zwróciła to pewnie potrzebowalibyście trochę chętnych.
Plan jest na kilka nowych materiałów.
Odpowiadam na call to action o komentarze 😅 to mój 3ci wpis tutaj 😅 Wasze tresci bardzo rezonują i czekam na kolejne odcinki, interesuje mnie w zasadzie wszystko 😅💪 nie wiem na ten moment na ile uzyteczne biznesowo będzie dla mnie wiedzieć jak robi kursy LinkedIn,ale prywatnie chętnie się dowiem, bo to ciekwe 🙃jeżeli macie tylko chęć i czas nagrać - będzie dla potomnych 💪słychać, że Wy też macie fun robiąc ten podcast i to też jest mega super 💥 ps. Fajnie, że odswiezacie kurs Articulate, bo ten Piotra na YT nie ma pliku to testów. Można jedynie ćwiczyć jak się ma coś swojego już. Dzięki!
Już za moment będzie wersja z plikami i treściami premium od Michała. Dzięki za feedback, przyda się bardzo, bo dzisiaj siadamy do nagrania kolejnego odcinka.
Pomyślcie czy warto znaleźć w podcaście miejsce na recenzję lub komentarz świeżych kursów pojawiających się na rynku. Na grupie widzę info o kursie „jak zrobić kurs” przez Brave. Jestem ciekawy Waszej opinii na temat programu, być może znacie sposób pracy realizatorów. Domyślam się, że temat delikatny, bo trudno ocenić na podstawie agendy i odpisu. Jednak dobrze byłoby poznać Wasze zdanie.
Myślę, że jedyną drogą do recenzji jest zrobienie danego kursu i tu kłania się ilość czasu którą mamy. Ale, Bartka Rycharskiego znam od dawna i on wręcz fanatycznie podchodzi do realizacji swoich projektów. Pamiętam z 2 lata temu jak robił 3-dniowy darmowy live na YT, z którego każdy trwał....10-12h. Pomimo tego, że widziałem około 30h tego nagrania, to kupiłem jego kurs w podzięce za to co zrobił. U mnie ma 24h zajęć na Studiach Podyplomowych i to ja się cieszyłem, że się zgodził:) Jeżeli interesuje Cię sprzęt - światło, kamery, mikrofony, scenerie, aż po virtual production (czyli sklejanie obrazu z realnej kamery z wirtualnym tłem), to warto działać z Bartkiem, bo skraca drogę i wiadomo co eksplorować. Wszystko to zmierza do robienia kursów w oparciu o video, poprzez kohortowy proces. Jeżeli śledzisz BRAVE, to zobacz też darmowy poradnik Bartka - https://www.coursemakers.pl/poradnik Zobaczysz jak wygląda jego zaangażowanie i sam zdecydujesz:)
Dziękuję!
Myślę, że po prostu zaprosimy Bartka do któregoś z odcinków. Niech nam opowie o trudach tworzenia :)
Przepraszam, że marudzę. Chciałem posłuchać starszego odcinka: „Ile jest kohorty w kohorcie?”, a tam jest podpięty dzisiejszy odcinek. Chyba coś się wykoleiło w ustawieniach.
Cześć Maciek, Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, ale faktycznie jakoś dziwnie zadziałały te linki. Poprawiłem już, a właściwy link wklejam Ci też tutaj: https://open.spotify.com/episode/6AiU6kS5QsfuVzzp6JDNBi?si=fb937b3844b741e9
Pozdrawiam
Piotr
Dziękuję. Biorę się za odsłuch :)
Cześć
Fajnie to potwierdza to co mówicie o rekomendacji. Pierwszy kurs po wykupieniu LinkedIn Learning to coś nad czym aktualnie siedziałem, drugi tak samo, trzeci — Michał zrobił Designing the Learner's Journey i ja też po to sięgnąłem. I tak zadziałała rekomendacja (pewnie nawet niezamierzona). A później zrobiłem Articulate Storyline Essential Training jako dwugodzinna powtórka ze studiów WSE przed drugim podjęciem rękawicy wejścia w program. Czekam na zapowiedzianą aktualizację Waszego kursu.
Prowadziłem kiedyś fragment zajęć okołobiznesowych z LinkedIn. To były szkolenia „na małpę”, czyli z 60 grupami to samo, zgodnie ze scenariuszem przez kilkanaście miesięcy. I dziś prowadząc te szkolenia prowadziłbym je nieco mniej pewnym głosem. To już nie tylko CV na resorach. To machina biznesowa, która wpływa na zmianę myślenia. Przykład — przed wysłaniem dziecka do przedszkola sprawdzam, kim jest dyrektorka, jakie ma kwalifikacje i żałuję, że nie ma tam wszystkich nauczycieli.
Nie mam problemu z gadającymi głowami na LI Learning. Lubię formę wykładową, a nie bardzo lubię robić ćwiczenia na wydumany temat. Za to sprawdzam, czego się nauczyłem w praktycznym działaniu w konkretnej pracy. Jednak myślę, że pokolenia wykładu się kończą. Coraz mniej ludzi będzie łykać taką formę, a na pewno przestają ją doceniać.
Certyfikaty za dupogodziny mnie irytują. Mam z nimi problem. Rozważam ten problem i coraz częściej spotykam się z opinią, że one liczą się na rynku. To chyba jednak jest zła droga dla HR.
Tak sobie właśnie myślę, że też nie mam z tym problemu, że pojawia się gadająca głowa, ale zastanawiam się, czy to jest najlepsza forma, czy nie można tego zrobić ciekawiej i lepiej, jak na przykład w kursach online a'la masterclass. Dla mnie taka bardziej forma dialogu jest łatwiejsza w konsumpcji, niż wykładowy ton i trochę taki protekcjonalny (czasami) ton. Wolę kiedy mam szansę poczuć się na równi z uczącym mnie, ale może to moje urojone wymaganie :)
Ja właśnie w tej sprawie. Trochę byłem zaskoczony pozytywną opinią na temat gadających głów. Słucham podcastu i zastanawiam się w jaki sposób uatrakcyjnić szkolenia. A tu jednak doceniasz prostą formę.
Również chętnie posłucham recenzji innych platform.
Płatna subskrypcja ok, będzie mi pasowała.
Dzięki za Feedback Paweł. Płatna subskrypcja jest w planie, ale w planie z dodatkowymi działaniami, jak webinary, opracowania, raporty, biblioteka książek itp.
Mamy to w planie.
Tam samo pomyślałem. Właściwie to Twoja obecność mnie nie dziwi ;)
W takim razie nawiązując do tego co napisałeś i o czym rozmawiałeś z Michałem chętnie posłuchał bym Waszych recenzji innych platform np. masterclass (wydaje mi się, że Piotr kilka lat temu nagrałeś o tej platformie taki odcinek, ale nie wiem czy od tego czasu nowe kursy na platformie nie wyglądają jednak inaczej niż wtedy). Odcinka jeszcze słucham także później napiszę coś więcej :)
Tez chętnie posłucham o innych platformach jak udemy, coursera czy degreed - zarówno w kontekście użyteczności dla dużych firm (dostępność różnych językow lokalnych czy głównie po angielsku),jak i w kontekście prywatnego użytkowania. Podobał mi się też pomysl z któregoś z odcinków o beneficie/nagrodzie dla pracownika w ramach oplacenia subskrybcji do np Harvard business review, czy takie coś mogłoby mieć sens, też jeżeli np pracownik sam w pewnym momencie mógłby przejąć opłaty na siebie :)
Z Degreed może być trochę trudniej niż z LinkedIn Learning, ale mamy w planach Masterclass, Studio.com, Domestika i Pluralsight.
Co do "nagrody", czy pracowniczego benefitu, to jest to dość popularne rozwiązanie, ale... mam trochę obaw co do takiego podejścia, bo jednak uczenie się to wysiłek jest, trud i nie wiem czy warto to wkładać w kategorię benefitów.
To zależy od człowieka. Ja lubię mieć przed sobą eksperta, który przez lata nabywał wiedzę, a teraz mi ją sprzedaje. Wchodzę wtedy w rolę ucznia-studenta. Słucham, zapamiętuję, notuję. Lekko protekcjonalny ton mi nie przeszkadza. Jak później w działaniu wyjdzie, że to o czym mówił/a prowadząca lub prowadzący można było lepiej, prościej, szybciej to poślę m/jej (w myślach) jakieś niemiłe słowo. To działa tylko wtedy jak wchodzę w jakiś temat albo na poziomie eksperckim. Na innych poziomach też wolę dialogową formę, a od czasu do czasu jakiś fajerwerk. Na Masterclass będę doskonalił warsztat pisarski, bo mi ucieka ta profesja jak za długo klikam tylko eLearningowe tematy :)
Masz rację, ja jestem z tych, co raczej wejdą Ci w drogę niż w... i uwielbiam kwestionować rzeczy. Co do notowania, to taaaaak! kreślę po książkach na maksa, choć dla niektórych to zbrodnia.
podzielam opinię w 99%, 1% zostawiam sobie na gadające głowy/wykład, bo ja tam lubię posłuchać. Na mnie też działają rekomendacje, myślę, że to bardzo użyteczne, często z braku czasu czy tez ogrom spływającej wiedzy z randomowego wyszukiwania - tak po prostu łatwiej żyć :)
Fakt, dzisiaj wszystkiego jest tak dużo, że ciężko znaleźć czas na samą selekcję, nie mówiąc już o robieniu tego wszystkiego. Ja staram się selekcjonować swój główny temat i po prostu rozpychać to w każdym kierunku, żeby iść w kierunku roli hybrydowej - nawet nie robienia wszystkiego samemu, ale wiedzy gdzie dana technologia/narzędzie ma sens i ew. kto się tym zajmuje:)
dokładnie, wiedza kto może/umie & delegowanie - bezncenne :) a przy okazji - jakaś opcja rozwojowa/zarobkowa dla kogos innego :)